piątek, 28 października 2011

Miałeś prezesie złoty róg...

Powracamy do tematyki WPB i jego sztandarowej inwestycji Business Centre, przy ulicy Dąbrowszczaków opisywanej już przez nas TU
Pan prezes Cichy jest przekonany, że ten budynek zmieni wizerunek miasta na lepsze, my się z tym nie zgadzamy. Po publikacji ostatniego artykułu odezwali się natomiast do nas fachowcy od budowania a nie od ekonomii i czego się dowiedzieliśmy?
"Budynek jest typowym przykładem architektury komercyjnej z końca lat 90-tych, tj. uspokojonego postmodernizmu. Szkoda tylko, że powstaje 12 lat później. Odrywając formę od kontekstu sprawia wrażenie obłego i niezbyt ciekawego. Kolorystyka beżowa, szklenie strukturalne, w sumie trudno się przyczepić. Gorzej gdy człowiek przypomni sobie że stoi w otoczeniu historycznych kamienic, a tu nie widać wrażliwości projektanta. Nie mam na myśli elementów historyzujących ale stosowanie odpowiednich proporcji, materiałów itd. 
Pozytywem jest trzymanie się pierzei co zresztą było podyktowane warunkami zabudowy.

Najsłabszym fragmentem jest "szczyt" od strony ul.Partyzantów. Schodkowe elementy powiązane z walcem to język form które odeszły już dawno. Poza tym nie uraczymy tu żadnego detalu. Projektant zapewne będzie się bronił zasadą Miesa Van der Roche - "Less is more", ale w tym wypadku chodzi raczej o "Less is cheap"
Patrząc na tą wizualizację przypominają się nudne belgijske biurowce w stylu "Bruksela 88", które zastąpiły w świecie biznesu styl "Lipsk 75".
Podsumowując - budynek to raczej przykład budownictwa a nie architektury."



Pięknie ujęte, spójrzmy jeszcze raz:


A projekt ten przegrał między innymi w konkursie architektonicznym z takim projektem:

Podsumowując, Panie prezesie ! Mial Pan szansę rzeczywiście wzbogacić architekturę miasta i wpłynąć pozytywnie na jego wizerunek. Pana firma dostała do zagospodarowania jedną z najciekawszych działek budowlanych w centrum miasta. Mogło powstać coś z czego bylibyśmy dumni. Powstanie coś co przypomina nam swoim stylem architektonicznym budynek parlamentu Republiki Kazachskiej w Astanie (poniżej)
No i jeszcze ci nieszczęśni Dąbroszczacy...



P.S.
Wystarczyło 15 minut pracy fachowca aby projekt WPB przekształcić w coś duuuużo bardziej interesującego:


7 komentarzy:

  1. Astana jest ładniejsza od "Dąbroszczaków"

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba inwestor nie rozumie, że buduje budynek na 30 lat i taki budynek musi porządnie wyglądać. Chętni na wynajem oprócz sprawdzenia stawki za 1 m2 liczą się z reprezentatywnością budynku, jeśli budynek jest już przestarzały na starcie to jak będzie wyglądał za 10 lat.

    OdpowiedzUsuń
  3. Polecamy:
    http://olsztyn.com.pl/wiadomosc,37740,szklo-i-plastik-to-jeszcze-nie-rozwoj.html

    OdpowiedzUsuń
  4. Myślę, że drugi projekt nieco bardziej pasuje do rangi ulicy Dąbrowszczaków. Ale to mój skromny punkt widzenia:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten budynek, co wybudują, przypomina wyglądem bank na Kościuszki na przeciwko Hotelu Gromada. Też jakieś kwadratowe okładziny w zielonkawym kolorze. Tamten jest jeszcze wieczorem oświetlony fioletowym światłem, takim jak widać w niektórych oknach szpitala wojewódzkiego. Typowy Sosak. Tylko bez wieżyczki.

    OdpowiedzUsuń
  6. Odwalasz dobrą robotę zwracając uwagę na wydawałoby się oczywistą sprawę jaką jest dbanie o otoczenie i jego wygląd. Rózni decydenci w urzedach jak i sami architekci nie mają najmniejszego poczucia gustu a podejrzewam że również kwalifikacji!

    OdpowiedzUsuń
  7. W tym przypadku mamy prawdopodobnie do czynienia z decydentami o postawie zachowaczej, brakiem zrozumienia nowych (już nie pisząc najnowszych)trendów w architekturze i urbanistyce, a przede wszystkim kompletną ignorancją rewitalizacji tkanki miejskiej.
    Szkoda, bo do wyboru były, jak widać na zdjęciach, bardzo dobre projekty.

    OdpowiedzUsuń