środa, 13 czerwca 2012

Wysoka Brama, Głębokie Dziury

O placu przed Wysoką Bramą pisaliśmy już dawno. Od tego czasu słyszeliśmy już zapewnienia, że w końcu sytuacja się zmieni. Nawet w TVN24 mogliśmy usłyszeć jakie to Ratusz ma pomysły i co tutaj będzie... miała być plaża na Euro z której to odjeżdżać będą meleksy którymi (już nawet cena była podana) dojedziemy do strefy kibica na plaży miejskiej. Być może to wszystko będzie ale na Euro 2016, bo na mistrzostwa rozgrywane w Polsce zostały już tylko obietnice.

Miasto-problem potrafi rozkopać, później nawet ogrodziło te wyrwy siatką opartą na pijanych słupkach. Gdy w klatkach zaczęły rosnąć klony ktoś wymyślił żeby te siatki z placu zabrać a młode samosiejki zlikwidować, bo co to będzie jak im się na dobre wyrośnie na złość naczelnemu drwalowi?! Miasto-problem sprowadziło tym samym problem do matrixa dwuwymiarowego. To już jest mniej widoczne. Zastanawiające jest to że szamanowi matrixu nie zależy na tym, żeby plac po bombardowaniu zlikwidować. O PR prezydent przecież dba.


Foto: Bazar w Kazachstanie czy wizytówka Olsztyna - znajdź 3 różnice.

Dla poprawy wizerunku, a może żeby po prostu szybciej dojechać(?) Prezydent wsiadł na rower. Gazeta Wyborcza opisuje trasę przejazdu niczym przejazd papieża i o odcinku staromiejskim pisze że jest "bezproblemowy". Ciekaw jestem w którą stronę Prezydent pojechał pod Wysoką Bramą?!

Maszerujący z puszkami piwa studenci w trakcie parady wydziałów nie koniecznie zauważyli co mają pod nogami, ale największa w regionie procesja z okazji Bożego Ciała z kilku tysiącami uczestników już to zauważyła. Widok starszych pań które w odświętnych strojach wywracają się prosto w piach jest dość wymowny.

To pokazuje dosadnie jak miasto pogrążone jest w chaosie dezorganizacji. Bierze się za wymianę asfaltu na całej szerokości aleji Warszawskiej, mimo iż wymiana miała miejsce kilka lat temu a asfalt tam ma się całkiem dobrze, a z drugiej strony nie jest w stanie załatać kilku dziur w miejscu przez które wiadomo że przechodzą tysiące osób. Gotów jestem zaryzykować stwierdzenie że gdyby wszyscy poszkodowani podczas procesji Bożego Ciała wystąpili o odszkodowania to kwota byłaby podobna do tej którą należałoby zorganizować na załatanie dziur.

Dochodzą do tego jeszcze koszty trudne do policzenia jak np. te że turyści zaczynający w tym miejscu zwiedzanie przy nieco większym wietrze mają darmową pustynną burzę. Ile kosztuje to miasto? Tyle że sami więcej nie przyjadą a jeszcze opowiedzą o tym co się tu dzieje poza Olsztynem.



Na koniec podróży(?), w niewielkiej odległości od tych dziur prezydent Grzymowicz parkuje swój rower na urzędniczej enklawie za ratuszem i wkracza w inny świat, inny matrix. Matrix zaczyna się już na parkingu: tam samochody urzędników mają swoje miejsca poprzez opisanie ich numerami rejestracyjnymi pojazdów! Oczywiście parkowane gratis! Prezydent jest oczywiście mocno zdziwiony że tam jest enklawa i że zapomniał o niej przy okazji zmian w strefie. Takie Grzymobiznancjum!

6 komentarzy:

  1. Nooo tak ale na tym przecież łapkę trzyma konserwator zabytków, czy już się coś zmieniało?
    Tam pod spodem są średniowieczne fundamenty. Przeszklić, wyeksponować czy cuś... Zresztą otoczeniu wysokiej bramy i tak już mało może zaszkodzić.
    A co do warszawskiej czy oni mają malinowy kisiel zamiast mózgu? Gdy ostatnio jechałem Warszawską zafascynowało mnie własnie to, że ten asfalt jest tak dobrze położony i robotnicy go ... skuwają. A i pewnie przebudują Warszawską a później znowu ją przebudują dla tramwajów Tuwima . Czy osoby z ratusza rzucały strzałkami w mapę Olsztyna, żeby wybrać ulicę pod przebudowę?

    OdpowiedzUsuń
  2. U nas bardzo łatwo się coś burzy, grodzi, zamyka. W drugą stronę idzie jak po grudzie. A jak już, to zwykle jakieś koszmarki powstają.

    OdpowiedzUsuń
  3. @Unknown
    No ale nie chodzi o to, czy łapkę trzyma konserwator czy nie, ale w jakim stanie archeolodzy pozostawili to miejsce! Miało być tak max 3 miesiące, a jest już siedem. Wyobraźcie sobie że miasto robi takie wykopki zaraz przed wejściem do Alfy a dla jej klientów wrzuca drewniany pomościk jaki znamy z naszych obskórnych budów. I co robi Alfa? - pozywa miasto o odszkodowanie i wygrywa. Co tymczasem robią przedsiębiorcy ze Starego Miasta? - nic, absolutnie mają to w tyłku! To jest właśnie poziom mentalności społecznej i z tym również coś po prostu trzeba zrobić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A skąd Twoje wiedza, że to archeolodzy zostawili w takim stanie plac??? Po archeologach mieli wejść konserwatorzy architektury i przeprowadzić gruntowne prace konserwatorskie, po czym zasypać teren. Ty chyba jesteś na usługach Grzymomatołka?

      Usuń
  4. Ponad pół roku rozkopany plac przed Wysoką Bramą.Wygląda to żenująco.Sezon w pełni a tu taka wizytówka. Niestety mamy nieudaczników , którzy nie potrafią wykonać swojej roboty.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeśli chodzi o "enkklawę" za Ratuszem, to parking rowerowy stoi otworem przed wszystkimi chętnymi do zaparkowania swojego pojazdu :)
    Co prawda pracownicy UM zaczęli odważniej dojeżdżać do roboty rowerami i 10 miejsc przy stojakach jest najczęściej zajętych, ale rowerzyści są pomysłowi i na pewno miejsce się znajdzie.

    OdpowiedzUsuń