poniedziałek, 5 sierpnia 2013

Ekonomista jak rambo

Pewnie niewielu z Was kojarzy ekonomistę, profesora Witolda
Kieżuna? Wyrobił sobie markę kontestatora przemian ekonomicznych w Polsce po roku 1989. Tzn nie samego ich faktu, ale tego, że nie wykorzystano wszystkich szans.
To trochę tak jak z Olsztynem - niby lepiej, ale wciąż nie tak jak by mogło być.
Więcej na ten temat np. TUTAJ i TUTAJ
 



Pan Kieżun ma już swoje lata, dziś wygląda tak. Miałem okazję słuchać go na żywo. Jego poglądy są różnie oceniane, na pewno nie jest w tzw. mainstreamie (jak np. dyżurny salonowiec Witold Orłowski etc.) Te poglądy są na pewno wielu osobom czy środowiskom nie na rękę ale warto conieco poczytać - aby wiedzieć , że istnieją różne, całkiem przemyślane opinie na dorobek L. Balcerowicza i innych "transformatorów"...
Co właściwie w nim takiego interesującego, żeby o nim tu pisać?
Otóż profesor Kieżun został szybko zdemaskowany na pewnym filmie. I to gra jedną z bardziej przemawiających do wyobraźni ról...
 

Od sekundy 0:40
 
 
A teraz wyobraźcie sobie, że Wasi profesorowie z UWM, w młodości też byli tacy :) Od razu robi się ciekawiej!
 
 
 
 
 
 
 


2 komentarze:

  1. Dziękuję za przypomnienie sylwetki pana profesora Witolda Kieżuna właśnie w tym czasie, gdy wspominamy powstanie warszawskie, którego był uczestnikiem. Nie o taką Polskę, jaką mamy teraz, walczył pan profesor. Jakże cenne i czytelne są jego myśli i uwagi zawarte w załączonych odnośnikach. To bardzo mądry człowiek.

    OdpowiedzUsuń
  2. A oto link do interesującego wywiadu z Panem profesorem :
    http://www.tygodniksolidarnosc.com/2011/12/5d_pol.htm
    Polecam

    OdpowiedzUsuń