wtorek, 9 lipca 2013

Budowlaniec partacz - czyli po co to referendum

Wiem już dlaczego warto zrobić referendum i odwołać P. Grzymowicza. Spójrzcie na Elbląg - nikt o tym mieście nie mówił, to była Polska B, Polska Wschodnia, ściana wschodnia i inne głupoty. A teraz? Donald, Jarosław, Janusz, Leszek, Aleksander etc. Jeżdżą, obiecują, komplementują. Elbląg to teraz pełne perspektyw miasto hanzeatyckie, powiązane z regionem bałtyckim, z szansami na czwarty co do wielkości polski port, położone w znakomitym miejscu między Obwodem a Trójmiastem.
Donald zastanawia się co zrobić aby Elbląg był równie atrakcyjny dla Rosjan jak Gdańsk, minister Biernacki przywozi 50 mln złotych na budowę nowego budynku sądu. Nawet Jarosław wysilił mózgownicę i chlapnął, że pisowski kandydat ma super pomysł! Mianowicie ogłoszenia po niemiecku i szwedzku w Hamburgu i Karlsruhe, o tym, że Elbląg to dobre miejsce do inwestycji. Genialne, nie uważacie? Nikt na to wcześniej nie wpadł, można dać ogłoszenie i już inwestorzy przyjadą.
Tylko skąd to Karlsruhe? I ten szwedzki? Ano Jarosławowi pomyliła się zapewne Karlskrona z Karlsuhe (południowe Niemcy), ale to nieistotny szczegół.

Piękne? Wyobraźcie sobie ten czas antenowy, naprawdę warto ponieść koszty referendum aby stać się na jakiś czas pępkiem polskiej polityki. Tym bardziej na jesieni, sezon polityczny rozkwitnie po wakacjach. Do Olsztyna zjadą wszyscy. Nie wiem kogo poprze PO - ale na 100% przyjedzie Donald i da nam obwodnicę. Scenariusz może być taki, że kandydatem wspartym przez PO będzie właśnie Grzymowicz i jako kiełbasę faktycznie tą obwodnicę dostaniemy. Warto? Warto!

Co więcej Grzymowicz postraszony referendum nagle zaczął się aktywizować. Wprowadza budżet obywatelski, nawołuje do sprzątania miasta, udaje , że walczy ze szpetnymi reklamami, zdejmuje żółte barierki... Jeszcze chwila a ogłosi w ramach kiełbasy wyborczej, że zawiesza na czas kampanii dewastowanie miasta :)

Są jeszcze bardziej prozaiczne powody aby odwołać Grzymowicza. Chociażby dlatego, że to partacz. Spójrzcie jak wygląda droga do plaży miejskiej, wejście na plażę. To totalna prowizorka, zagrożenie dla zdrowia ludzkiego. Wszystko na odwal. W mieście rządzonym przez budowlańca inwestycje budowlane są prowadzone jak w Afryce!








Co gorsza elementem prac są tajemnicze i śmiercionośne (piszę to na poważnie) studzienki. Widział ktoś coś takiego? Okolice plaży miejskiej upstrzone są takimi nieudolnie pozakrywanymi dziurami. Głębokie to na conajmniej kilka metrów, wąskie , a na dole woda. Wyobraźmy sobie co się może stać.



Jak powiedział nam ekspert, budowlaniec istniejący plan bezpieczeństwa i ochrony zdrowia dla tej budowy na pewno określa należyte zabezpieczenie tych miejsc, inaczej nie byłoby pozwolenia na budowę.
Za ewentualne wypadki odpowiada Kierownik Budowy. W tym wypadku, gdyby ktokolwiek tam wpadł (czego nikomu nie życzę) poszedłby siedziećMiejsce powinno być oznakowane słupkami i taśmą, lub dziury powinny być zamknięte w sposób TRWAŁY.

A to , że planu się nie przestrzega i miasto jako inwestor na to pozwala, a nadzór budowlany przymyka oko?
Teren nieogrodzony, nieoznaczony, wstęp wolny, i dziury pułapki, odkryte bądź zakryte zgniłą dyktą. Olsztyn po prostu! U Grzymowicza-budowlańca każda "inwestycja" to chaos, bałagan, opóźnienia, przekroczenia budżetu, usterki, niedoróbki etc.









PS. Prośba do odpowiednich służb o interwencję! A P. Grzymowiczowi już podziękujemy.


34 komentarze:

  1. Zolta barierka stoi wszedzie po to by nikt nie wszedl na jezdnie - bo ludzie to idioci i samobojcy(?!). A z drugiej manki wyciety kawal plotu na ktory jak sie nadziejesz to bedziesz wygladal jak przestrzelony seria z kalacha! Panie Grzym koncz pan wstydu oszczedz - toz pan doktor BUDOWNICTWA na uniwersytecie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cuda się dzieją we wszystkich "miastach referendalnych". Nagle w Warszawie, sprawy których nie można było załatwić od lat nagle nabrały tempa.

    "Pani prezydent zapowiedziała już np. wprowadzenie "Karty Warszawiaka", która ma złagodzić osobom zameldowanym w stolicy skutki podwyżek cen biletów w komunikacji miejskiej, osobiście otworzyła tunel Wisłostrady, zwolniła wiceprezydenta odpowiedzialnego za blamaż z przetargiem na wywóz śmieci i naczelnika wydziału estetyki, współprojektanta domu pogrzebowego, który zeszpecił plac Narutowicza. Teraz bierze się za plac Defilad. Gmach muzeum miał tu być prestiżową i pierwszą inwestycją."

    OdpowiedzUsuń
  3. Panie "ekonomisto", a czy cokolwiek Panu w Olsztynie się podoba? Bo z tego co zaglądam czasem na ten blog, to widzę, że są tu głównie wypociny zbulwersowanego człowieka. Jak tak Olsztyn Panu nie odpowiada to ma Pan jakiś problem? Sugeruję spakować torby i się wyprowadzić. Chyba do kaloryfera nikt Pana kajdankami nie przypiął? Przy okazji po drodzę proszę zajechać do księgarni i zakupić słownik ortograficzny, gdyż niektóre składnie w Pana wykonaniu wołają o pomstę do nieba.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Panie czytelnik sam sie pan wyprowadz. To moje miasto i mam prawo pisać o przybyszu z Nowego Miasta Lubawskiego

      Usuń
  4. Panie ekonomisto proszę nawet nie zawracać sobie głowy wyjaśnianiem osobie Anonimowej, że to jest naszym obowiązkiem.
    Politycy niech nawzajem się klepią po pleckach i wręczają nagrody, ale obowiązkiem obywatela jest wskazywanie co jest do poprawki! Przypominam, że urzędnik jest dla ludzi! I jest to osoba "wynajęta" przez nas do załatwiania problemów, na których rozwiązywanie nie mamy czasu i sił, a nie tajemniczy dobroczyńca myślący za ludzi.
    Szkoda ,że komuna w głowach wiecznie żywa.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jest tylko jedno ale. W Elblągu odwołano członka partii rządzącej. Była okazja dokopania obecnej władzy przez partię opozycyjną. W przypadku Olsztyna pies z kulawą nogą tu nie zajrzy. Grzymowicz nie jest przedstawicielem partii rządzącej. Partia ta olewa wnioski i skargi Grzymowicza. A partia opozycyjna nie mogłaby się pochwalić dokopaniem partii rządzącej.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja bardzo cieszę sie z wykonywanych inwestycji w Olsztynie. Tak narzekacie na wszystko na zlecenie jakiejś partii politycznej chyba. Jestesmy napiekniejszym miastem w Polsce i nie ma sie czego wstydzić. Olsztyniacy są wspaniali i wszyscy kochamy nasze miasto.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jaka partia wyborcza sponsoruje ta stronę ?

    OdpowiedzUsuń
  8. Ogarnijcie się. Kolejny artykuł jak zawsze sprawiedliwy, mocny i kąśliwy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. elo ziom ! nie czujesz ze rymujesz ! joł .. kąśliwy i niesprawiedliwy

      Usuń
  9. Szczerze mówiac to jestem co najmniej confused...do tej pory ceniłem wasze posty, ktore są nie oszukujmy w duzej mierze rzeczowe i merytoryczne, dzisiaj jestem rozczarowany, fanem prezydenta nigdy nie byłem i nie wiem czy jeszcze bede, jednak pisanie o referendum w tak jednostronny momentami populistyczny sposob jest z calym szacunkiemn niegodne waszej postawy
    po 1-argument za referendum, bo przyjada wszyscy sławni i naobiecuja ile sie da-jest zenujacy delikatnie mowiac, czy chcesz Jacol zeby Olsztyn stał sie takim samym politycznym posmiwiskiem jak Elbląg, ile z tych obiecanek wejdzie w zycie? przy wyborze Wilka z Pisu jestem przekonany, ze zadna, nie mowiac juz o przekopie mierzei,ja nie chce pijanego Hoffmana walesajacego sie po starowe, ktory powie mi: to zaszczyt dla was ze tu jestesmy, nie mowiac juz o Nowaku z Po czy Palikocie
    po 2- Grzymowicz bedzie kandydatem PO? gdyby było w tym choc cien prawdy to nie byloby takich nazwisk jak Krukowski czy Cichon, teza ta jest niepoparta zadnymi argumentami, ktos srednio obeznany w lokalnej polityce wie ze to nierealne
    po 3-byłem ostatnio na plazy i rzeczywiscie jest wiele bledow, ale to nie Grzymowicz tylko firma NDI tym zarządza, a urzednicy i to prawda powinni ich na kazdym kroku temperowac. To ze plaza na Milej jest to i tak cud, bo ja na jego miejscu zamknalbym na 4 spusty i mial swiety spokoj,mamy Skande, ZBika, Dlugie itp itd
    po4-chyba najwazniejsze, mam nieodparte wrazenie ze artykuł jest nie wasz tylko tabloidu expressu olsztyn. Przepraszam za porownanie ale takie mam wlasnie odczucia. Gdyby za referendum stał społeczny ruch obywatelski w postaci: Obywatelskiego Olsztyna, Świetej Warmii i innych organizacji, ktore na kazdym kroku walcza o miasto i to nie tylko wirtualnie byłbym w stanie zastanowic sie swoim wyborem. Jednak tak nie jest, a za wszystkim stoi mlodziezowka partyjna-RUCHU PALIKOTA, ktora do tej pory nie zabierała nawet glosu, nie mowie nawet o udziale w konsultacjach czy spotkaniach roboczych na temat Olsztyna. Nie mówienie o tym aspekcie to czysta demagogia i element manipulacji. Janusz Palikota i jego hordy bezideowych wyznawców i wielbicieli wibratorów, swinskich łbów akurat nie mam najmniej ochoty ogladac w olsztynie.
    po 5-koszty referendum.Na rok przed wyborami samorządowymi odwoływanie prezydenta w jakimkolwiek miescie jest bezsensowne. Ja doskonale pamietam odwolanie Malkowskiego a potem komisarza-referendum-nowe wybory-nowy prezydent i pol roku totalnie zmarnowane, gdzie fundusze unijne w wielu projektach nam uciekly bezpowrotnie. Wybory sa za rok i chetnie wybiore lepszego prezydenta, a takiego naprawde poki co nie widze. Chciałbym zobaczyć alternatywę, a nie tylko głosowanie na nie, bo w tym Polacy sa wyjatkowo udani. Nie mozna zapomniec o deficycie budzetowym. Elblag ma prawie dwukrotnie wyzszy niz w Olsztynie i nowy prezydent nie bedzie mogl uchwalic budzetu. Koszty referendum poza wspomnianą stratu czasu(ktorego Olsztyn naprawde nie ma)sa naprawde duze, przypomnę to koszty przeprowadzenia referendum, koszty działan komisarza-koszty nowych wyborow- oczywiscie beda II tury itp itd.

    W związku z tym uwazam, że referendum na rok przed wyborami jest szkodliwe dla miasta i jego mieszkanców, nie rozwiaze zadnych problem a dorzuci kolejne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Post, co jak mniemam dało sie zauważyć był odrobine przesmiewczy.
      Natomiast faktycznie uważam , ze referendum i ew. wybory pozwolą temu zapomnianemu miastu wykrzyczeć, to co nas boli.
      A co do Palikota to nie demonizuj jego roli. Grzymowicza zbiera owoce swojej aroganckiej polityki. Palikot ma tu niewiele do rzeczy

      Usuń
    2. no to niestety sie delikatnie rzecz ujmując nie zgadzamy, podałem wiele argumentów przeciw referendum, przede wszystkim ma ono wymiar czysto populistyczny, nakierowany na sukces inicjatorów, co jest moze okej, ale nie gdy stoi za tym partia polityczna i i to jeszcze jaka, a wlasnie co do Palikota to niestety on już sie sam zdemonizował, ale jeśli edukacja seksualna dla 13 latków i narkotyki dla dzieci inne wyjatkowe postulaty tej partii są Tobie nieobce to wręcz gratuluje i życzę dalszych takich błyskotliwych przemyslen.

      Usuń
    3. Ad2 - oczywiście że Grzymowicz jest kandydatem PO, a dokładnie kandydatem lokalnego układu, który głównie PO reprezentuje (ale nie tylko). To że PO wystawiło jako swoich kandydatów takich ludzi jak Kurowski właśnie o tym świadczy - wystawili nieznanego, młodego kolesia, zaczął kampanię o 2 mce za późno, przecież to była jawna podpucha :)

      Usuń
    4. tak widze ze jestes wybitnym znawca tematu i lokalnej sitwy haha aha ten gość się nazywał Krukowski, nie Kurowski ale coza roznica w sumie:)brawo za celny komentarz anonimowego, popieranie Ruchu palikota w referendum to jak pisze Bachmura bratanie się z diabłem, życze powodzenia na niwie politycznej

      Usuń
    5. ^^no ale w jaki sposób ta literówka zmienia sens wypowiedzi? I o jakim brataniu z Palikotem mówisz? Dobrze się czujesz?

      Usuń
    6. "ale to nie Grzymowicz tylko firma NDI tym zarządza, a urzednicy i to prawda powinni ich na kazdym kroku temperowac" - no proszę Pana anonima, czy Pan jest tak naiwny, młody, niedoświadczony ? W ten sposób rozumując, według Pana, pan Grzymowicz za nic nie jest odpowiedzialny w Olsztynie, no bo przecież sam tych dziur nie wykopał, sam nie rozkopuje Olsztyna, nie obkleja pstrokatych reklam, itd., itp. Proszę się chwilę spokojnie zastanowić, zamiast uprawiać tandentną propagandę na tak niskim poziomie.

      Usuń
  10. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  11. smutna sprawa jeśli FRO włacza się w happeningi Janusza Palikota, brawo popierajcie karierowiczów i lizusów partyjnych, wyczuwam sukces prawie jak u Aleksieja Nawalnego,
    p.s. czy koszulki ,,obywatelskiego komitetu referendalnego " juz dostalisci czy od razu zakładacie pomaranczowe??

    OdpowiedzUsuń
  12. Oj coś wyczuwam internetowe oddziały partyzantki, którejś ze stron w sporze o referendum. W sumie to świadczy o sile tego bloga skoro boją się jego opinii :)

    OdpowiedzUsuń
  13. czytam. z jednej strony narzekanie tutaj, z drugiej przesłodzenie totalne na "warmia fotograficznie" @blogspot (pisałem do autora, chyba nie zrozumiał, bo to się sprzedaje, może to sprzedawca marzeń?). ciekawe rozbieżności. czytam i oglądam to wszystko z tęsknoty za miastem i miejscem i czekam na lepszych od Was.

    m.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak to narzekania? Po prostu pisze o patologiach jakie toczą to miasto. Nie ma co udawać ze pada deszcz gdy arogancja i niekompetentna władza pluje nam w twarz

      Usuń
    2. Tak dokładnie jest : olsztyńska władza pluje nam w twarz i jacOL świetnie punktuje jej niekompetencje we wszystkich widocznych gołym okiem obszarach życia publicznego. Dziękuję jacOL i pozdrawiam.

      Usuń
  14. ja się zgadzam, ale znów niepotrzebnie się przyłączam, bo to oczywiste. m.

    OdpowiedzUsuń
  15. odbiegam od tematu... nie lubię internetu jako dialog, ponieważ w naturalnych warunkach jak się pomylę, to naprawiam i bywa zapomniane, tutaj nie. zgadzam się z syfem w olsztynie i zastanawiam się na ile jestem szczery, gdy pisałem wcześniej. mało, więc przepraszam. m.

    OdpowiedzUsuń
  16. tzn się nie zgadzam

    OdpowiedzUsuń
  17. tzn teraz nie jestem szczery. kiedyś miałem sposób na usunięcie moich komentarzy, bluzgałem i pogarszałem do tego stopnia, aż zostały usunięte, jeśli sam nie mogłem. przepraszam autora innego bloga, przeciwnego. może te dodawanie komentarzy jest dla kogoś, nie jest dla mnie. rozumiem teraz wszelką agresję w internecie. pierwsze są emocje. potem ich stąd nie można usunąć. emocje w warunkach naturalnych znikają, rozpływają się w powietrzu, bo naturalna pamięć jest selektywna. pewnie że to moja wina. dostrzegam to, jak wiele komunikacja internetowa ode mnie wymaga. ja nie potrafię sprostać. powodzenia i sory za odejście od wątku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bez przesady, ta samokrytyka nie jest konieczna :) wszystko w normie.
      A Olsztyna żal ...

      Usuń
  18. A w dniu dzisiejszym, tj. 16-ego lipca 2013r., pan Grzymowicz, ustami prezesa MPEC-u ogłasza w Gazecie Olsztyńskiej, że "nie będzie zwolnień w MPEC-u", gdy powstanie nowy kombinat za 700 mln zł (powstanie kombinatu znaczy też ciepło w kaloryferach 2 lub 3 razy droższe niż obecnie, bo nikt nie inwestuje zakładając straty, tylko ogromną "kasiorę"). Po prostu kolejne zagranie pana Grzymowicza, kolejna pusta obietnica bez jakiegokolwiek pokrycia i zupełne nieliczenie się z mieszkańcami, oraz z pracownikami MPEC-u. Chciałoby się powiedzieć "kolejne kłamstwo" dla złagodzenia atmosfery przed-referendalnej. Referendum, to szansa dla Olsztyna.

    OdpowiedzUsuń
  19. Na tych zdjęciach widać kolejno:

    1) Plażowiczów, którzy zamiast iść jak przykazano od strony Hotelu Omega, to pchają się przez teren budowy niszcząc to, co jest w trakcie budowy. Normalny człowiek widząc, że jest budowa, idzie dalej, ale nie... trzeba przez środek budowy dreptać, a potem narzekać, że rozkopane.
    2) Zniszczone przez pseudo plażowiczów ogrodzenie, żeby mogli przechodzić sobie na skróty. Czyja to wina?
    3) Niezabezpieczone studnie. To jest ewidentne zaniedbanie i do tego można się czepiać. Bo pomimo, iż normalny człowiek nie idzie przez środek budowy, to każdy kierownik wie, że debile i tak będą się szwędać i to trzeba zabezpieczyć.

    Nie da się tak dużej budowy, przez której środek, odbywać się musi ruch kołowy, ogrodzić. Wystarczające powinny być tabliczki ostrzegawcze, że to budowa i żeby nie wchodzić. Widać nie dla wszystkich.

    Kolejna rzecz. Sterty śmieci, butelek i puszek, które trzeba po każdym cieplejszym dniu sprzątać z terenu budowy, poprzewracane obrzeża i wypchnięte krawężniki to wszystko robota pseudo plażowiczów i pseudo kierowców. Że o poprzewracanych i przejechanych palikach geodezyjnych nie wspomnę. Podrzucanie na budowę starych szafek, foteli, krzeseł i innego zbędnego wyposażenia domu to też wasza sprawka. "A niech sobie wywiozą". Myślenie krawaciarskie - jak zostawię u sąsiada, to jego będą ścigać...

    P.S.

    Panie ekonomisto. Dziurę to ma Pan w ... nosie, a to są otwory włazowe do studni i wykopy, ew. idąc dalej, ubytki w nawierzchni itp. itd.
    Pojęcia o budowach ma Pan tyle co w telewizji zobaczy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W punkcie 1 popełniasz błąd - "pchają się przez teren budowy". Otóż teren nie jest oznaczony jako budowa a powinien być.
      W związku z tym wychodząc z błędnego założenia w pkt. 1 cała twoja dalsza wypowiedź jest błędna.

      Usuń
  20. NIE DA SIE (?) ogrodzic budowy bo przez srodek musze jezdzic samochody. Skoro maja jezdzic samochody ktore musza tamtedy przejechac do swoich posesji (kilka osob) to tak samo wazne jest aby pieszy (tysiace!) mogl dojsc na plaze miejska ktora jest otwarta. Jesli chodzi jednak o samochody z budowy to spokojnie mozna zrobic ogrodzenie z brama wjazdowa otwierana gdy jest taka potrzeba.

    Przede wszystkim jednak to jak sie przygotowuje plac budowy to trzeba pewne sprawy przewidziec! Budowa jest w okolicy plazy miejskiej ktora jest oblegana latem z kazdej strony. W weekendy kiedy roboty nie sa prowadzone sa tam tlumy plazowiczow. Trzeba przewidziec sciezke alternatywna z pozadna kladka na czas gdy roboty nie sa prowadzone i jestem przekonany ze pieszy bedzie wolal isc przygotowana trasa niz brnac w piachu miedzy porozrzucanymi kraweznikami. Ale do tego to musi miec taka mozliwosc. Takiej mu nikt nie stworzyl, bo PO CO? Przeciez wykonawca (bledne zalozenie) NIE MUSI = NIE TRZEBA.
    Problem w tym ze podejscie wladz Olsztyna i firm budowlanych jest takie:
    Samochody MUSZA i trzeba to umozliwic, a pieszy niech spie...a albo idzie po galeziach drzew.
    Panie Budowlancu, Pan jest takim sam fachowcem jak zamawiajacy. Buta i ignorancja to wspolne cechy. My mieszkancy mamy po prostu dosc!

    BTW: Niech Pan nie przypisuje wyworzenia gabarytowych smieci plazowiczom! Chyba ze uwaza Pan ten pieszy przytargal wspomniana szafke, fotel czy krzeslo wlasnie idac na plaze!

    OdpowiedzUsuń
  21. o ja.. Takie firmy nie powinny istnieć na rynku a co dopiero wykonywac takie prace budowlane o.O

    OdpowiedzUsuń