Od słów do czynów :) Temat samochodów zaśmiecających nasze Stare Miasto podejmowaliśmy już kilka razy. Z pomocą czytelników powstał pomysł aby przygotować petycję i spróbować coś zmienić. Do współpracy namówiliśmy Forum Rozwoju Olsztyna, Obywatelski Olsztyn i Olsztyn miasto-problem.
W ten sposób powstała PETYCJA do której podpisywania gorąco namawiamy.
W naszej opinii w Olsztynie brakuje zrozumienia dla pewnych zjawisk zachodzących w miastach na przestrzeni kilkudziesięciu lat. Przekonanie o tym , że każdy powinien mieć możliwość dojazdu samochodem w dowolne miejsce to archaiczna fanaberia. Tym bardziej , że nasze Stare Miasto mimo, że nie duże to może się podobać, tworzy bowiem pewien zamknięty układ, z kilkoma ciekawymi zabytkami. To powinna być olsztyńska perełka a nie zwykły plac na furmanki w środku gminy.
To, że samochody parkują na rynku Starego Miasta pod ścianami gotyckiego ratusza jest negatywnym ewenementem nawet w polskich realiach. Nie po to zachowuje się historyczne centra miast, restauruje zabytki, kładzie kostkę, ustawia elementy małej architektury aby korzystać z tego jak ze zwykłego parkingu. Chcemy aby przestrzeń publiczna w centrum, tak jak to jest w całej cywilizowanej Europie dostępna była dla ludzi. Nie przekonują nas argumenty, że to oznacza upadek tej części miasta. Upadek ma miejsce właśnie teraz. Prawdziwe centrum to takie miejsce, gdzie można wybrać się na spacer, odwiedzić restaurację i przez ten czas nie gapić się na swój samochód. Nie trzeba jechać do Włoch czy Hiszpanii aby poczuć jak powinno wyglądać centrum miasta europejskiego. Toruń i Gdańsk to najbliższe nam przykłady, oczywiście olsztyńskie Stare Miasto jest przy nich ubogie zarówno jeśli chodzi o rozmiary jak i o klasę architektoniczną, jednakże to od tych miast powinniśmy się uczyć i je stawiać za wzór jeśli chodzi o proponowane rozwiązania.
Rynki Starych miast mogą wyglądać tak:
W ten sposób powstała PETYCJA do której podpisywania gorąco namawiamy.
W naszej opinii w Olsztynie brakuje zrozumienia dla pewnych zjawisk zachodzących w miastach na przestrzeni kilkudziesięciu lat. Przekonanie o tym , że każdy powinien mieć możliwość dojazdu samochodem w dowolne miejsce to archaiczna fanaberia. Tym bardziej , że nasze Stare Miasto mimo, że nie duże to może się podobać, tworzy bowiem pewien zamknięty układ, z kilkoma ciekawymi zabytkami. To powinna być olsztyńska perełka a nie zwykły plac na furmanki w środku gminy.
To, że samochody parkują na rynku Starego Miasta pod ścianami gotyckiego ratusza jest negatywnym ewenementem nawet w polskich realiach. Nie po to zachowuje się historyczne centra miast, restauruje zabytki, kładzie kostkę, ustawia elementy małej architektury aby korzystać z tego jak ze zwykłego parkingu. Chcemy aby przestrzeń publiczna w centrum, tak jak to jest w całej cywilizowanej Europie dostępna była dla ludzi. Nie przekonują nas argumenty, że to oznacza upadek tej części miasta. Upadek ma miejsce właśnie teraz. Prawdziwe centrum to takie miejsce, gdzie można wybrać się na spacer, odwiedzić restaurację i przez ten czas nie gapić się na swój samochód. Nie trzeba jechać do Włoch czy Hiszpanii aby poczuć jak powinno wyglądać centrum miasta europejskiego. Toruń i Gdańsk to najbliższe nam przykłady, oczywiście olsztyńskie Stare Miasto jest przy nich ubogie zarówno jeśli chodzi o rozmiary jak i o klasę architektoniczną, jednakże to od tych miast powinniśmy się uczyć i je stawiać za wzór jeśli chodzi o proponowane rozwiązania.
Rynki Starych miast mogą wyglądać tak:
fot: www.burgenstrasse.de
fot: www.eurobike.at
Albo tak:
fot: www.domkinadwda.pl
Lub tak:
fot: www.margory.flog.pl
Szczególnie dwa ostatnie zdjęcia, przedstawiające Chojnice i Olsztynek powinny przyprawić zarządzających naszym miastem o kompleksy.
Czemu więc nasz rynek ma wyglądać tak? Cywilizowane Stare Miasto wcale nie musi nam się kojarzyć z podróżami albo wakacjami, chcemy mieć tak i u siebie. Na początek postanowiliśmy powalczyć z parkowaniem. Na początek kilka zdjęć ze stanem obecnym , w następnym odcinku propozycje co można by zmienić aby z zapyziałego placu parkingowego przekształcić rynek w rynek będący salonem miasta.
Jak widać na zdjęciach czym większa bryka tym większa chęć aby podwozić tyłek tam gdzie nikt normalny nie wjedzie samochodem.
OdpowiedzUsuńNormalność w Olsztynie to właśnie ta na zdjęciach! Ci co uważają inaczej są właśnie "nienormalni" w Olsztynie, choćby wszędzie indziej byli.
OdpowiedzUsuńz olsztyna to Wy niemieckiego misteczka nie zrobicie, z cała sympatia do tego miasta. Olsztyn to badz co badz polskie miasto, ze swoja polska mentalnoscia.
OdpowiedzUsuńo jakim polskim mieście mówisz, jeśli inne polskie miasta na głównym rynku Starego Miasta nie mają parkingu dla samochodów np. Poznań, Wrocław, Kraków, itd. Stare Miasto to przestrzeń miasta którą w pierwszej kolejności eksponuje stwarzając dobrej jakości przestrzeń publiczną. Np. w Krakowie ostatnia zmiana to sadzenie drzew na głównym rynku, tworzenie miejsc siedzących. Jakie Niemcy zwykły rozsądek.
UsuńTo taka maniera typowa dla Polaków. To nic, że gdzieś jest lepiej, przecież to Niemcy, ale u nas jest Polska i się nie da:(
Usuńhalo olsztyn rosja http://www.ekonomia24.pl/artykul/706235,808286-Polsko-litewsko-rosyjski-program---Polska-utraci-38-mln-euro-.html
UsuńPopieram petycję! Krok w dobrym kierunku. W końcu, to ma podobno być "miasto ogród", a nie "miasto parking". Deptaki, strefy wyłączone z ruchu zmotoryzowanego i takie, o ograniczonym ruchu "spalinowym" powinny być priorytetem w organizowaniu naszego miasta.
OdpowiedzUsuńCzy naprawdę trzeba się pchać samochodem do samego centrum? Ja korzystam w mieście wyłącznie z transportu publicznego, już od ponad 20 lat i jakoś przeżyłem. Najwyżej właściciele tych wielgachnych samochodów, zrzucą trochę swoje wielgachne brzuszyska. Wyjdzie na zdrowie.
Jak to niemieckie? Że niby same Audi i BMW na rynku?:)
OdpowiedzUsuńMyślę, że zapomina się o punktach, które po zakazie ruchu samochodowego po prostu padną. I nie mówię tu o jakichś sieciowych sklepach, czy barach szybkiej obsługi, tylko o sklepach i restauracjach, które są w tym miejscu od lat, są ze Starym Miastem nierozłącznie związani mentalnie i handlowo. Od lat walczą z dominacją Alfy i brakiem miejsc parkingowych, to byłby chyba ostateczny cios.
OdpowiedzUsuńJaki konkretnie sklep funkcjonuje dzięki parkingowi, ktory i tak jest ciagle zablokowany przez te same samochody?
UsuńTa liczba aut, parkujących na starym mieście, jest zdecydowanie mniejsza od liczby osób, które by przybyły tam, po stworzeniu dla nich przyjaznego, wolnego od samochodów centrum. Parking można przenieść na obrzeża, połowa tych kierowców nie będzie tak leniwa i przejdzie się te 500 metrów. Nie ma tu mowy o żadnym padaniu.
UsuńIlość gości w tzw.ogródkach piwnych nie zależy od tego czy w pobliżu stoją samochody czy nie tylko od zamożności społeczenstwa, zakaz wjazdu samochodównie spowoduje że 30 tys olsztyńskich studentów zacznie stołować się na Starym Mieście.
OdpowiedzUsuńWybieram się na obiadek na Starym Mieście. Autko zostawię na parkingu Alfa. Stare Miasto powinno posiadać "swój" parking na obrzeżach Starego Miasta.
UsuńProponuję aby darmowy, ogromny parking samochodowy za Urzędem Miasta udostępnić kierowcom chcącym zaparkować w Śródmieściu i przespacerować się na Starówkę...
OdpowiedzUsuń