Blog ekonomiczno-publicystyczny w którym poruszana jest problematyka miejska i regionalna. Subiektywnie o Olsztynie i regionie Warmii i Mazur.
Prezentowane artykuły są prywatnymi opiniami autorów.
"Uśpione swoim tłuszczem wielkie karpie w stawie pełnym europejskich pieniędzy. I pełne kieszenie drobniejszych polityków. PO i PSL w każdej rządzonej przez siebie gminie, w każdym powiecie, województwie. Szklany sufit nad każdym, kto bez partyjnej legitymacji" - A. Celiński
piątek, 21 października 2011
Żółte papiery za żółte bariery?
Zajrzeliśmy na serwis http://www.fro.net.pl/zoltabarierka/
I warto było. Wstawianie tych rur w tak nonsensownych miejscach zmusza do postawienia kilku pytań:
1. Kto za to płaci?
2. Kto na tym zarabia?
3. Kto wymyśla te idiotyczne lokalizacje?
Moim faworytem jest barierkowe eldorado przy jegiellońskiej. A koleś przechodzący przez barierkę to już wogóle wypas fota, ale tam tak jest co chwila niestety.
Nie wiem z czego się śmiejecie. Na tych zdjęciach co tutaj na przykład barierka jest pomocna przy wstawaniu z ławeczki, a na focie nr jeden: wystarczy położyć deskę opierając ją o barierkę i studnie. Idzie zima, spadnie śnieg i będzie można skakać niczym Małysz.
Pyt. dodatkowe: Kogo dupę to chroni?
OdpowiedzUsuńMoim faworytem jest barierkowe eldorado przy jegiellońskiej. A koleś przechodzący przez barierkę to już wogóle wypas fota, ale tam tak jest co chwila niestety.
OdpowiedzUsuńNie wiem z czego się śmiejecie. Na tych zdjęciach co tutaj na przykład barierka jest pomocna przy wstawaniu z ławeczki, a na focie nr jeden: wystarczy położyć deskę opierając ją o barierkę i studnie. Idzie zima, spadnie śnieg i będzie można skakać niczym Małysz.
OdpowiedzUsuńMiastoproblem lubi tego bloga! :) polecamy wklejanie linków do nowych wpisów u nas - https://www.facebook.com/miastoproblem
OdpowiedzUsuń